
Formuła 1 to nie tylko królewskie wyścigi na torze – to również perfekcja w alei serwisowej. Mechanicy F1 potrafią w mgnieniu oka podnieść bolid, zdjąć zużyte opony, założyć nowe i opuścić samochód – wszystko w mniej niż dwie sekundy! Zastanawiałeś się kiedyś, co byłbyś w stanie zrobić w czasie, gdy oni wykonują jeden z najlepszych pit stopów w historii?
Lista wszystkich pit stopów poniżej dwóch sekund
W całej historii Formuły 1 odnotowano zaledwie osiem pit stopów trwających poniżej dwóch sekund. Bezdyskusyjnym liderem w tej kategorii jest zespół Red Bull Racing, który odpowiada za aż sześć z nich. Na liście znalazły się także pojedyncze epizody Williamsa i McLarena – ten ostatni, mimo jednorazowego sukcesu, właśnie stał się rekordem świata. To pokazuje, jak lata pracy i doskonalenia mogą zaowocować jednym perfekcyjnym momentem w alei serwisowej.
Wyścig | Zespół | Kierowca | Czas |
---|---|---|---|
2013 Grand Prix USA | Red Bull Racing | Mark Webber | 1,92 |
2016 Grand Prix Europy | Williams | Felipe Massa | 1,92 |
2019 Grand Prix Wielkiej Brytanii | Red Bull Racing | Pierre Gasly | 1,91 |
2019 Grand Prix Niemiec | Red Bull Racing | Max Verstappen | 1,88 |
2020 Grand Prix Portugalii | Red Bull Racing | Alexander Albon | 1,86 |
2020 Grand Prix Rosji | Red Bull Racing | Max Verstappen | 1,86 |
2019 Grand Prix Brazylii | Red Bull Racing | Max Verstappen | 1,82 |
2023 Grand Prix Kataru | McLaren | Lando Norris | 1,80 |
Pit stop Maxa Verstappena z Grand Prix Brazylii
Do 2023 roku wydawało się, że rekord Red Bulla ustanowiony na torze Interlagos jest nie do pobicia. Podczas Grand Prix Brazylii w 2019 roku 16 mechaników zespołu z Milton Keynes w ekspresowym tempie wymieniło miękką mieszankę w bolidzie Maxa Verstappena na świeży komplet – i zrobili to w zaledwie 1,82 sekundy. Ten imponujący wynik nie tylko zapisał się w historii jako niekwestionowany rekord świata, ale też odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Verstappena w tamtym wyścigu.

Nagranie z momentu ustanowienia (byłego) rekordu świata można obejrzeć, klikając w poniższy link. Warto zwrócić uwagę na niezwykłą precyzję, harmonię i pewność, z jaką wszyscy mechanicy zespołu współpracują – to mistrzostwo zespołowej synchronizacji w najczystszej postaci.
Pit stop Lando Norrisa z Grand Prix Kataru
Dwa lata po wprowadzeniu przez FIA dyrektywy technicznej TD22A – o której więcej opowiem w dalszej części artykułu – McLaren dokonał czegoś wyjątkowego. Podczas Grand Prix Kataru mechanicy zespołu zdołali wymienić opony w bolidzie Lando Norrisa w zaledwie 1,80 sekundy. To nowy, niekwestionowany rekord Formuły 1, który prawdopodobnie pozostanie niepobity przez długie lata. W piekielnym upale katarskiego wyścigu zespół McLarena zademonstrował perfekcję, nad którą pracował latami – doprowadzając sztukę pit stopów niemal do granic możliwości.

Nagranie wyjątkowej zmiany opon z 27. okrążenia Grand Prix Kataru znajdziecie pod tym linkiem. Warto dodać, że McLaren w tym wyścigu popisał się nie tylko rekordowym pit stopem – zespół wykonał również kolejną znakomitą zmianę opon, tym razem w czasie 2,1 sekundy, potwierdzając swoją doskonałą formę w alei serwisowej.
Dyrektywa techniczna TD22A – zwolnienie pit stopu. Czy chodzi o bezpieczeństwo?
Aby w pełni zrozumieć przyczyny wprowadzenia dyrektywy TD22A, warto przyjrzeć się kontekstowi sezonu 2021. Był to jeden z najbardziej zaciętych i emocjonujących sezonów w historii Formuły 1 – pełen intensywnej rywalizacji pomiędzy zespołami Mercedesa i Red Bulla, a przede wszystkim między Lewisem Hamiltonem i Maxem Verstappenem. Walka o tytuł była tak wyrównana, że każdy najmniejszy szczegół miał znaczenie – w tym także pojedynczy pit stop. Różnice czasowe między liderami często były minimalne, co sprawiało, że perfekcja w alei serwisowej mogła zadecydować o losach wyścigu, a nawet całego mistrzostwa.
Na polu pit stopów zdecydowaną przewagę miał Red Bull, który pod przewodnictwem Jonathana Whitley’a wykonywał szereg zmian opon w okolicach 2 sekund. Z uwagi na apelacje rywali dotyczące bezpieczeństwa, któremu pewne automatyzmy wypracowane w stajni byków miały zagrażać, FIA zdecydowała się na wprowadzenie od sierpniowych Grand Prix specjalnej dyrektywy TD22A.
Dyrektywa wnosiła pewne regulacje dotyczące zmiany opon, które wprowadzały między innymi:
1. Zmianę w systemach potwierdzających zakończenie mocowania koła, by nie działały szybciej niż 0,15 sekundy (150 ms).
2. Opóźnienie 0,2 sekundy między potwierdzeniem gotowości a sygnałem do zwolnienia samochodu.
W praktyce oznaczało to, że pistolet pneumatyczny używany przez mechaników do odkręcania i przykręcania kół musiał sygnalizować gotowość stanowiska dopiero po upływie co najmniej 0,15 sekundy. Co więcej, po zakończeniu wymiany wszystkich czterech opon i opuszczeniu bolidu na ziemię, wprowadzono dodatkowe opóźnienie 0,2 sekundy przed wydaniem sygnału do ruszenia z boksu. Wprowadzenie tych zmian spowodowało, że czasy pit stopów w Formule 1 wydłużyły się średnio o około 0,3 sekundy.

Po wprowadzeniu dyrektywy technicznej wszystkie zespoły musiały od nowa dostosować się do nowych procedur obsługi samochodu w alei serwisowej. W najnowszej erze zmian opon jedynym pit stopem, który zszedł poniżej granicy 2 sekund, pozostaje wspomniany wcześniej rekordowy serwis McLarena z Grand Prix Kataru – co czyni ten wynik jeszcze bardziej wyjątkowym i godnym podkreślenia.
Jonathan Whitley – baron pit stopów
Na koniec warto wspomnieć – jako ciekawostkę – o postaci Jonathana Whitley’a. Przez lata to właśnie on odpowiadał za rekordowe pit stopy zespołu Red Bulla. Brytyjczyk stał na czele ekipy serwisowej, zarządzając nią z ogromną precyzją i konsekwencją, co przekładało się na kolejne rekordy w alei serwisowej. Jednak jego odejście z zespołu wyraźnie odbiło się na wynikach Red Bulla w tym aspekcie. Zespół, który jeszcze niedawno dominował w pit stopach, dziś plasuje się raczej w środku stawki – co tylko podkreśla, jak wielki wpływ miał Whitley na ten element wyścigowego rzemiosła.

Jonathan Whitley opuścił szeregi Red Bulla w 2024 roku, a już rok później objął stanowisko szefa zespołu Kick Sauber. Wpływ Brytyjczyka na działanie ekipy z Hinwil widać gołym okiem. Z zespołu będącego w 2024 roku niemal czerwoną latarnią w kwestii pit stopów, Kick Sauber stał się jednym z liderów – notując najszybsze zmiany opon podczas Grand Prix Hiszpanii i Grand Prix Miami w sezonie 2025.
Korekta: Nicola Chwist
Źródło obrazka podglądowego: Red Bull Content Pool