
Rajd Polski podczas drugiego dnia, zgodnie z zapowiedzią, rozpoczął się na dobre. Kierowcy mieli do przejechania siedem odcinków, z czego podwójne przejazdy przez “Olecko”, “Świętajno” oraz “Stare Juchy”. Na deser zaplanowano SuperOES na “Mikołajki Arena”. Łącznie kilometrów do przejechania było 104.80. Przypomnijmy – pierwszy odcinek wygrał Miko Marczyk i w sobotę wyruszał w dobrym humorze.
Łotwa–Finlandia 2:1
Nie, nie zmieniliśmy branży, to wciąż Rajd Polski. Ten wynik to liczba zwycięstw w pierwszej pętli pomiędzy Łotyszami Sesksem i Francisem a Finami Korhonenem i Viinikką. Odcinki Świętajno oraz Stare Juchy padły łupem tych pierwszych, co dało im prowadzenie w całym rajdzie. Z kolei Olecko wygrali Finowie i uplasowali się na drugim miejscu.
Miko Marczyk z Szymonem Gospodarczykiem plasowali się na czwartym miejscu i dwa razy na drugim, co na koniec pętli dało im trzecie miejsce przy stracie 32 sekund do lidera. Isak Reiersen ze Stefanem Gustavssonem również chcieli uszczknąć coś dla siebie z tej rywalizacji, jednak skończyli poranne zmagania za pierwszą trójką.
Kolejno plasowali się Mads Østberg z Giovannim Bernacchinim, a za nimi Jon Armstrong z Shanem Byrnem – warto nadmienić, że nie dzieliła ich duża różnica i wszystko jeszcze mogło się wydarzyć.

Andrea Mabellini z Virginią Lenzi dojechali na siódmym miejscu. Jak sam przyznał, lepiej czuje się na asfaltach, dlatego jego pozycja była dość odległa. Dziesiątkę zamykali Simone Tempestini. Dalej miejsce zajął Mille Johansson, a tuż obok był Jakub Matulka, będący drugim z Polaków.
Trzeci, jeżeli chodzi o nasz kraj, byli Łukasz Byśnikiewicz i Daniel Siatkowski, a za nimi Zbigniew Gabryś z Danielem Dymurskim, którzy jednocześnie przewodzili w ERC Masters.
Stephane Lefebvre może ten rajd spisać na straty za sprawą wypadku na drugim OES-ie. Na tym samym odcinku Philipp Allen miał awarię w swojej Škodzie.
W ERC3 prym wiedli Tymek Abramowicz z Jakubem Wróblem. Na drugim miejscu dojechał Vitte Vatanen z Jarno Ottmanem, natomiast trzeci dojechali Tristan Charpentier i Florian Barral.
Coraz mocniejsze tempo i zagadka trąconej „fotoczujki”
Podczas drugiej pętli odcinków kierowcy podkręcali czasy z rana, czasami nawet o 10 sekund różnicy. Sesks może mówić o swoistym hat-tricku, gdyż wygrał wszystkie drugie przejazdy odcinków. Łotysz zachwalał opony, nawet gdy miał już 21.4 sekund przewagi nad Korhonenem.
Miko Marczyk z kolei utrzymał trzecie miejsce, jednak według jego wypowiedzi, robił wszystko najlepiej jak mógł, aby nawiązać walkę o zwycięstwo i mimo przeciwności losu, jest z siebie zadowolony. Jak doniosło Radio Olsztyn, na siódmym odcinku specjalnym Miko zawadził o czujkę, przez co nastąpiły chwilowe problemy z liczeniem czasów pozostałych załóg.
Odcinek na Mikołajki Arena wygrał Andrea Mabellini, a w klasyfikacji generalnej zajmuje ósme miejsce.
W ERC Masters Jos Verstappen prowadzi przed Zbigniewem Gabrysiem, a w ERC3 prowadzi Tymek Abramowski. Za nim znajdują się Ville Vatanen i Adam Sroka.
Poniżej przedstawiamy wyniki:



Jutro ostatni dzień zmagań w Rajdzie Polski – czy Marczyk zdoła pokonać Korhonena i Sesksa? Odpowiedź poznamy po godzinie 17:00, gdy zakończy się ostatni odcinek „Gmina Mrągowo”. Relacja z pierwszego dnia Rajdu Polski dostępna jest tutaj.
Korekta: Nicola Chwist
Źródło obrazka wyróżniającego: fot. Marcel Gawin