Max Verstappen w RB21.

Stało się to, czego chyba nikt się nie spodziewał, po raz pierwszy w tym sezonie McLaren został przełamany! Holenderski rycerz na swoim białym byku zatriumfował na Suzuce. Zapraszamy na raport wyścigowy z Grand Prix Japonii 2025!

Przespana pobudka – start Grand Prix Japonii. 

Początek wyścigu był bardzo spokojny, na starcie prawie nikt nie zaryzykował manewru wyprzedzania, na końcówce pierwszego okrążenia Fernando Alonso zdołał wyprzedzić Pierra Gasliego w dojeździe do 130R, a reszta kierowców czekała na swoją szansę. Na pierwszych okrążeniach spacerowe tempo narzucił Max Verstappen, jechał pewnie na pozycji lidera, za nim duet McLarena z Brytyjczykiem na przodzie. Dalej Leclerc, Russell, Antonelii i Hadjar. Lewis Hamilton który startował na twardych oponach, jako jedyny z pierwszej dziesiątki, po kilku okrążeniach uporał się z Issacem Hadjarem, a inżynier Lando Norrisa zaraportował o możliwym deszczu klasy pierwszej za dziesięć okrążeń. 

Max Verstappen, Lando Norris oraz Oscar Piastri w czasie Grand Prix Japonii.
Max Verstappen na prowadzeniu w Grand Prix Japonii / Źródło: Clive Mason/Red Bull Content Pool

Jeden pit stop i zarządzanie oponami – Japońska procesja.

Na 19. okrążeniu ekipa z Woking postanowiła zweryfikować czujność Red Bulla. Energiczny komunikat o natychmiastowym zjeździe do boksu usłyszał Lando Norris. McLaren chciał zmusić Verstappena do zjazdu po nowe opony, by ich kierowcy mogli jechać w czystym powietrzu i wypracować sobie przewagę. Austriacy nie dali się nabrać, Norris został na torze, więc czołówka kontynuowała spacer na swoich oponach.

Okrążenie później swoich mechaników odwiedził George Russell, w odpowiedzi na to Oscar Piastri na kolejnym kółku zjechał, pokrywając w ten sposób pit stop Brytyjczyka. Na 22. okrążeniu do boksu zawitali Verstappen, Norris oraz Leclerc. Zaryzykuję stwierdzenie, że chwilę później byliśmy świadkami najciekawszego momentu w Grand Prix Japonii.

Mechanik Red Bulla miał problem z dopasowaniem klucza do korekty przedniego skrzydła, co poskutkowało stratą czasową na pit stopie Verstappena. Sytuację chciał wykorzystać Lando Norris, który po świetnej zmianie kół wyjechał koło w koło z Holendrem w alei serwisowej. Max był delikatnie przed nim, a pięciokrotny zwycięzca wyścigu szukał swojej okazji na trawie… Co tłumaczył później na radiu wypchnięciem przez Maxa poza tor.

Lando Norris i Max Verstappen
Max Verstappen i Lando Norris / https://x.com/DesiRacingco

Wydaje mi się, że to właśnie tutaj Norris stracił swoją szansę na zwycięstwo w tym wyścigu. Sędziowie nie odnotowali tej sytuacji, a Brytyjczyk ubrudził swoje opony oraz stracił, na okrążeniu wyjazdowym po zmianie mieszanki, do Verstapena dwie sekundy. W międzyczasie Holender stracił jeden ze swoich rekordów — Andrea Kimi Antonelii przedłużając swój stint na pośrednich oponach, objął prowadzenie w wyścigu i został najmłodszym kierowcą, który kiedykolwiek jechał na pozycji lidera.

Emocji nie brakowało w garażu Williamsa, co kilka okrążeń Alex Albon wylewał swoją frustrację na radiu, skarżąc się na złą strategię oraz swój samochód. Emocji za to brakowało kibicom, żaden z kierowców nie śpieszył się do wyprzedzania. Carlos Sainz dwukrotnie ściął ostatnią szykanę, ale nie spotkał się z konsekwencjami ze strony sędziów.

To już nie cesarz a tyran! Końcówka Grand Prix Japonii. 

Max Verstappen ze stoickim spokojem prowadził w wyścigu. Oscar Piastri dogonił drugiego Lando Norrisa, próbował wraz z pomocą systemu DRS wyprzedzić zespołowego kolegę co ostatecznie mu się nie udało. McLaren nie zaryzykował zmiany kierowców, tłumacząc to identycznymi czasami okrążeń, chociaż Australijczyk mocno na to nalegał, deklarując przy tym szansę na wyrwanie zwycięstwa z rąk czterokrotnego mistrza świata.

Flagę w szachownicę obejrzeli wszyscy kierowcy, Fernando Alonso po raz pierwszy w tym sezonie dojechał do mety a Isaac Hadjar, dzięki solidnym punktom, może pochwalić się większym dorobkiem punktowym niż Yuki Tsunoda i Liam Lawson. Kolejność na mecie była następująca: Verstappen, Norris, Piastri, Leclerc, Russell, Antonelii, Hamilton, Hadjar, Albon, Bearman. Zdecydowanie nieudany debiut zaliczył Yuki Tsunoda — zakończył swój wyścig na 12. pozycji.

Podium GP Japonii
Lando Norris(Po lewo), Max Verstappen oraz Oscar Piastri na podium Grand Prix Japonii 2025. / Źródło: Rudy Carezzevoli/Red Bull Content Pool

Zwycięstwo Maxa Verstappena na Suzuce to dobry prognostyk na resztę sezonu. Gdy degradacja opon jest pod kontrolą, Holender jest w stanie jechać tempem McLarenów. Dodając do tego strategiczną niepewność ekipy z Woking oraz nieidealne weekendy Oscara Piastriego i Lando Norrisa, jestem w stanie zaryzykować stwierdzeniem, że Max Verstappen będzie się liczył w walce o tytuł w tym sezonie. Czterokrotny mistrz świata nie rozłoży przed kierowcami McLarena czerwonego dywanu, a dzisiejszym wyścigiem potwierdził, że jest w mistrzowskiej formie.

Źródło zdjęcia poglądowego: Clive Mason/Red Bull Content Pool

PREVIOUS POST
You May Also Like