
31 stycznia po godzinie 1 w nocy czasu polskiego odbyła się prezentacja planów Ford Perfomance na 2025 i kolejne lata w motorsporcie. Wśród ogłoszeń znalazła się informacja o debiucie prototypu LMDh. Jednak to nie wszystko. Czym jeszcze podzielił się Ford?
Oficjalnie: Ford z prototypem LMDh
Już od kilku dni w internecie pojawiały się spekulacje dotyczące rozpoczęcia przez Forda budowy projektu LMDh. Plotki nasiliły się po sukcesie Forda Mustanga w klasie GTD Pro na tegorocznym 24-godzinnym wyścigu Daytona, o którym pisaliśmy już na kontramoto.pl. W końcu te informacje zostały oficjalnie potwierdzone u samego źródła. W ten sposób amerykański producent dołącza do Acury, BMW, Cadillaca, Porsche, Alpine oraz Lamborghini, które już mają swoje auta w tych regulacjach.
Prototyp zadebiutuje w WEC w sezonie 2027 i ma rywalizować również podczas legendarnego 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Nie podano informacji, kto ma obsługiwać cały projekt, kto ma być odpowiedzialny za podwozie, ani tego kiedy i czy auto pojedzie w WeatherTech SportsCar Championship.
Ogłoszone zostały także składy Mustangów zespołu Proton Competition w klasie LMGT3 w World Endurance Championship. W aucie #77 pojadą były portugalski kierowca rajdowy, Bernardo Sousa, Ben Tuck i fabryczny kierowca Forda – Ben Barker. Auto #88 to Stefano Gattuso, Giammarco Levorato i Dennis Olsen, kierowca Forda.
Składy programów GT3
Ponadto na kanwie czwartkowego eventu w Charlotte ogłoszono wiele decyzji odnośnie do programów Forda w GT3 na sezon 2025. Główną z nich są nowi kierowcy fabryczni, którymi zostali Arjun Maini, David Schumacher i Jusuf Owega. Będą oni częścią programów Haupt Racing Team w DTM, ADAC GT Masters i GT World Challenge Europe.
Do składu kierowców fabrycznych dodano także juniorów GT3, którymi zostali Finn Wiebelhaus i Salman Owega – młodszy brat Jusufa. Utworzono również program młodych kierowców, do którego zrekrutowano sześciu kierowców: Marco Signorettiego, Erika Evansa, Nathana Vanspringela, Roberta Noakera, Sama Paley’ego i Jensona Altzmana. Mentorami kierowców mają być fabryczni kierowcy Forda – Mike Rockenfeller w USA i Andy Priaulx w Europie.
Jest to także zbieżne ze ścieżką rozwoju kierowców w piramidzie Forda, która u podstawy ma track days. Potem mamy pierwszy krok w wyścigi, czyli Mustang Cup, po których przychodzą bardziej zaawansowane konstrukcje Mustang Challenge, które możemy porównywać z Ferrari Challenge, Porsche Supercup czy Lamborghini Super Trofeo. Potem są auta GT4, z których już jest bardzo blisko do aut GT3, które są u szczytu tej piramidy.
Elektryczny prototyp na NASCAR
Na evencie wspominano także wielkie tradycje Forda w NASCAR. Amerykańska marka wspólnie z Triple Eight Race Engineering stworzyła prototyp Mustanga Mach-E, który dostosowany jest do wyścigów NASCAR. Auto zostało odsłonięte przez weterana amerykańskiej serii – Davida Ragana, który lwią część swojej kariery jeździł w konstrukcjach Forda. Prototyp ma zaprezentować się na mistrzostwach wyścigów górskich w Pikes Peak, gdzie będzie miał za zadanie pobić rekord w klasie Open.
T8 będzie również współpracować z Fordem na płaszczyźnie serii Supercars, gdzie wcześniej działali wspólnie z Chevroletem. Ford ma wystawić tam dwa auta.

F1
Po prezentacji wiadomo też, że Ford prężnie działał w ostatnim czasie nad silnikiem Formuły 1. Na scenie podczas eventu pojawił się Christian Horner wraz z Jimem Farleyem (CEO Forda). Później dołączył do nich także Liam Lawson. Opowiedzieli oni wiele o współpracy pomiędzy Red Bullem a Fordem.
Zwrócili uwagę na transfer technologii, która ma być wykorzystywana we flagowych modelach spod szyldu „Niebieskiego Owalu”. Możliwe, że czegoś więcej w kontekście tej współpracy dowiemy się w najbliższych dniach.
Współautor – Piotr Szczepanik