WRC: Rajd Sardynii – 1 błąd i wypadasz. Ogier z rekordem

Następna eliminacja Rajdowych Mistrzostw Świata odbyła się na malowniczej Sardynii. Wysokie temperatury, nieprzewidywalne zwroty akcji oraz walka o każdą sekundę… W taki właśnie sposób minął ostatni weekend w rajdach.

Do startu w Rajdzie Sardynii przystąpiło 67 załóg, które miały do pokonania 16 odcinków specjalnych o łącznej długości 320,08 kilometrów. W WRC po raz kolejny wystartował Łotysz Mārtiņš Sesks, a zamiast Salviego pojawił się Jourdan Serderidis, czyli dobrze nam znany „gentleman driver”. Sesks był niezwykle zmotywowany, by odwrócić zły los z Portugalii i zebrać jak najwięcej doświadczenia.

Tak jak w Portugalii, tak i tutaj Polskę reprezentowali Kajetan Kajetanowicz oraz Maciej Szczepaniak. Przyjechali walczyć o jak najlepszą pozycję i mogli wykorzystać własne doświadczenie, wszak dla kierowcy z Ustronia był to już siódmy występ w tym rajdzie. Poza Polakiem mogliśmy też spotkać Fina Roope Korhonena, który walczy obecnie z Miko Marczykiem o tytuł Mistrza Europy, czy Czecha Martina Prokopa, wielokrotnego uczestnika Rajdu Dakar.

Rotacje na szczycie, sardyńska ubojnia Fordów

W piątek odbyło się sześć odcinków specjalnych o łącznej długości 120,70 km. Kierowcy mieli do przejechania dwa razy odcinki: Arzachena, Telti–Calangianus–Berchidda oraz Sa Conchedda.

Przez cały dzień walka o lidera kręciła się wokół trzech kierowców. Pierwszy odcinek wygrał Sebastien Ogier, jednak ze względu na jego słaby czas na następnym OES-ie prowadzenie przejął urzędujący obecnie mistrz świata, Thierry Neuville. Na trzecim odcinku specjalnym do ataku przystąpił kolega Belga z zespołu, Adrien Fourmaux, który wykręcił wspaniały czas, przez co objął prowadzenie i do piątego odcinka specjalnego zamieniali się miejscami. Na tym odcinku Neuville zgubił koło, co przekreśliło szanse na zwycięstwo. Bezlitośnie wykorzystał to Ogier i piątek zakończył jako lider rajdu. Za nim uplasował się Fourmaux.

Nie próżnował również Tänak, który kręcił się wokół pierwszej trójki. Wygrał drugi odcinek specjalny, a dzień zakończył na trzeciej lokacie. Tuż za nim znaleźli się Finowie. Sami Pajari starał się jechać równym tempem, dzięki czemu piątek ukończył za podium, ale przebita opona na trzecim odcinku znacząco utrudniła mu to zadanie. Tymczasem Kalle Rovanperä walczył z samochodem i dopiero po trzech odcinkach znalazł odpowiednie ustawienie dla Toyoty. Ostatecznie zajął piąte miejsce w generalce. Tuż za nim jechał Elfyn Evans, lider klasyfikacji generalnej. Walijczyk narzekał na przyczepność podczas rajdu, jednak kręcił się wokół szóstej lokaty.

Rajd do zapomnienia dla Forda. Już na drugim odcinku specjalnym Sesks potężnie dachował na czwartym kilometrze, przez co musiał wycofać się z rywalizacji. Josh McErlean z kolei zgubił koło na 9,8 kilometrze i mógł zapomnieć o dobrym wyniku. Munster również z przygodami, a to za sprawą uszkodzonego tylnego zawieszenia. Co prawda odcinek ukończył, ale naprawa podczas dojazdów zabrała bardzo dużo czasu i w konsekwencji wycofał się z jazdy w tym dniu. Obaj kierowcy wrócili do rywalizacji w sobotę.

W WRC2 Kajetanowicz zaczął dość słabo i uplasował się w środku stawki, jednak pod koniec dnia zdołał awansować na piąte miejsce w WRC2, a zarazem trzecie w WRC2 Challenger. Roope Korhonen musiał spisać rajd na straty za sprawą urwanego koła na drugim odcinku. Ze względu na tę sytuację został zmuszony do tego, by skorzystać z SupeRally.

Po piątku najlepszym kierowcą w samochodach Rally2 był Nikolay Gryazin, który miał przewagę pięciu sekund nad Emilem Lindholmem, liderem w WRC2. Pod koniec dnia zajął ósme miejsce w generalce.

Pozycja	Kierowca	Samochód	Czas	Różnica
1.	Sebastien Ogier	Toyota GR Yaris Rally1	1:10:33.1
2.	Adrien Forumaux	Hyundai i20 N Rally1	1:10:35.2	+2.1
3.	Ott Tänak	Hyundai i20 N Rally1	1:10:40.4	+7.3
4.	Sami Pajari	Toyota GR Yaris Rally1	1:10:49.9	+16.8
5.	Kalle Rovanperä	Toyota GR Yaris Rally1	1:10:55.9	+22.8
6.	Elfyn Evans	Toyota GR Yaris Rally1	1:11:42.9	+1:09.8
7.	Takamoto Katsuta	Toyota GR Yaris Rally1	1:13:01.0	+2:27.9
8.	Nikolay Gryazin	Škoda Fabia RS Rally2	1:13:06.4	+2:33.3
9.	Emil Lindholm	Škoda Fabia RS Rally2	1:13:14.3	+2:41.2
10.	Yohan Rossel	Citroën C3 Rally2	1:13:30.6	+2:57.5
14.	Kajetan Kajetanowicz	Toyota GR Yaris Rally2	1:14:14.0	+3:40.9

Francusko-estońska Sardynia

Sobotni etap składał się z sześciu odcinków o łącznej długości 121,60 km. Ponownie były to podwójne przejazdy odcinków Coiluna–Loelle, Lerno–Su Filigosu oraz Tula–Erula.

Ogier prowadził od samego początku, dzięki czemu wygrał odcinki siódmy, dziewiąty oraz dwunasty. Reszta odcinków padła łupem Tänaka, który wykorzystał pecha Adriena Fourmauxa – przebitą oponę na ósmym odcinku – i awansował na drugą pozycję, a także utknięcie „Profesora” w szutrze. Pozwoliło mu to zbliżać się do załogi Toyoty. Na następnym odcinku estońska ekipa przebiła oponę, jednak dojechała bez zmiany koła. O większym pechu mogą mówić Fourmaux oraz Pajari, którzy w tym samym miejscu wypadli z drogi i stracili trochę czasu.

Druga połowa soboty również obfitowała w przygody. Temperatura wciąż była wysoka, a rajd wymagał od zawodników niebywałej odporności fizycznej. Nie pomagał też fakt, że nietrudno było o kapcie. Na 11. odcinku Fourmaux najpierw wyjechał poza trasę, by później wpaść między drzewa, co spowodowało dużą stratę czasową. Francuz może z pełnym przekonaniem mówić w tym roku o fatum.

Tänak zaczął jazdę ofensywną i naciskał na Ogiera, urywając mu co odcinek kilka sekund, dzięki czemu zakończył dzień na drugim miejscu ze stratą 11.1 sekund do lidera. Tuż za nimi jechał Rovanperä, który był już pewny podium. Elfyn Evans tracił do niego z kolei ponad 3 minuty, zatem pozostało mu tylko utrzymać to miejsce i ewentualnie dołożyć parę punktów za Super Sunday, gdyż jedynym bliskim mu rywalem był Pajari. Katsuta z kolei był najwolniejszym z Toyot i zajął siódme miejsce w generalce. Trzeba oddać Japończykowi to, że czasy na odcinkach nie odbiegały od tych Rovanpery czy Evansa.

W Rally2 najlepszy był Gryazin, a tuż za nim jechał Oliver Solberg, który stracił przedni zderzak. W WRC2 dobrze radzili sobie Finowie. Pod koniec dnia w klasie przewodził niezagrożony Emil Lindholm, a tuż za nim rodak Lauri Joona, który tracił ponad minutę. Na trzecim miejscu uplasowała się polska załoga, która wykorzystała wycofanie się Yohana Rossela oraz błąd Czecha Martina Prokopa, co było dobrym prognostykiem na przyzwoity wynik.

Pozycja	Kierowca	Samochód	Czas	Różnica
1.	Sebastien Ogier	Toyota GR Yaris Rally1	2:32:38.9
2.	Ott Tänak	Hyundai i20 N Rally1	2:32:50.0	+11.1
3.	Kalle Rovanperä	Toyota GR Yaris Rally1	2:33:34.4	+55.5
4.	Elfyn Evans	Toyota GR Yaris Rally1	2:37:12.2	+4:33.3
5.	Sami Pajari	Toyota GR Yaris Rally1	2:37:35.2	+4:56.3
6.	Nikolay Gryazin	Škoda Fabia RS Rally2	2:38:38.5	+5:59.6
7.	Takamoto Katsuta	Toyota GR Yaris Rally1	2:38:50.3	+6:11.4
8.	Oliver Solberg	Toyota GR Yaris Rally2	2:38:58.4	+6:19.5
9.	Emil Lindholm	Škoda Fabia RS Rally2	2:39:15.5	+6:36.6
10.	Lauri Joona	Škoda Fabia RS Rally2	2:40:27.0	+7:48.1
11.	Kajetan Kajetanowicz	Toyota GR Yaris Rally2	2:40:43.2	+8:04.3

Niedzielny thriller

Ostatni dzień zmagań liczył cztery odcinki specjalne o długości 77,78 km. Dokładniej były to dwa przejazdy San Giacomo–Plebi oraz Porto San Paolo, które zaliczono także jako odcinek Power Stage. Na samym początku Ogier przystąpił do ataku i wygrał odcinek 13, jednak po piętach deptali mu Tänak oraz Rovanperä. Tuż za nimi jechali Evans z Neuville, ale mimo to nie doszło do zmian w klasyfikacji generalnej aż do końca rajdu.

Na Power Stage Sebastien Ogier popełnił błąd i uderzył lekko w drzewo, przez co spokojny dojazd do mety mógł zostać schowany między bajki. Pomimo dopiero siódmego czasu na Power Stage udało mu się utrzymać prowadzenie, dzięki czemu Francuz wygrał po raz piąty Rajd Sardynii i ustanowił kolejny nowy rekord. Gdy Ott Tänak dojechał na odcinek trzeci, tracił do Rovanpery dziewięć sekund. Z tego też powodu do Ogiera tracił 7,9 sekund w generalce. Dodatkowo może dopisać sobie siedem punktów na swoje konto – trzy za Power Stage oraz cztery za Super Sunday.

Najniższy stopień podium przypadł Rovanperze, jednak do puli może dopisać sobie 10 punktów. Pomimo tego traci pozycję wicelidera w WRC na rzecz kolegi z zespołu. Elfyn Evans dojechał na czwartym miejscu i dodał sobie parę punktów do klasyfikacji.

W Rally2 najszybszy był Oliver Solberg, który walczył o prymat z Gryazinem, który na przedostatnim odcinku przebił oponę i spadł na ósme miejsce. Szwed ukończył rajd na szóstym miejscu, tuż za Katsutą, ale przed Pajarim.

O wielkim nieszczęściu może mówić Emil Lindholm, który na 14. odcinku wypadł z drogi i musiał wycofać się z rywalizacji. Pech spotkał także Joone’a Lauriego – na 15. odcinku złapał kapcia i spadł na czwartą pozycję. Dzięki temu lokalny kierowca, Roberto Dapra, wygrał rajd w klasie WRC2 i WRC2 Challenger. Na drugim miejscu, tuż za nim jechał Kajetanowicz ze Szczepaniakiem ze stratą prawie sześciu sekund. Choć była szansa na wygraną, drugie miejsce w rajdzie jest niewątpliwym sukcesem. Jakby tego było mało, ukończyli rajd na 10. pozycji w klasyfikacji generalnej. Trzeci w tej klasie dojechał Czech Martin Prokop z Michalem Ernstem.

Uznanie należy się także Korhonenowi oraz Rosselowi, którzy chociaż już nie walczyli o zwycięstwo w klasie, osiągnęli bardzo dobre wyniki na odcinkach specjalnych. To dobitnie pokazuje, że rajd ten jest nieprzewidywalny i wystarczy jeden błąd, by wrócić z figą do domu.

Pozycja	Kierowca	Samochód	Czas	Różnica
1.	Sebastien Ogier	Toyota GR Yaris Rally1	3:34:24.5
2.	Ott Tänak	Hyundai i20 N Rally1	3:34:32.4	+7.9
3.	Kalle Rovanperä	Toyota GR Yaris Rally1	3:35:15.0	+50.5
4.	Elfyn Evans	Toyota GR Yaris Rally1	3:39:30.2	+5:05.7
5.	Takamoto Katsuta	Toyota GR Yaris Rally1	3:41:54.1	+7:29.6
6.	Oliver Solberg	Toyota GR Yaris Rally2	3:42:57.4	+8:32.9
7.	Sami Pajari	Toyota GR Yaris Rally1	3:44:53.5	+10:29.0
8.	Nikolay Gryazin	Škoda Fabia RS Rally2	3:45:23.2	+10:58.7
9.	Roberto Dapra	Škoda Fabia RS Rally2	3:46:39.8	+12:15.3
10.	Kajetan Kajetanowicz	Toyota GR Yaris Rally2	3:46:45.6	+12:21.1
11.	Martin Prokop	Škoda Fabia RS Rally2	3:46:50.7	+12:26.2

Podsumowanie Rajdu Sardynii

Przewaga Evansa z początku sezonu zaczyna nieco topnieć. Ogier mimo niepełnego cyklu startów już wygrał trzykrotnie w WRC i plasuje się na drugim miejscu, jednak Rovanperä nie zamierza składać broni. Tänak zaczyna tracić dystans do czołowej trójki, ale nie zamierza odpuszczać przez ten sezon i postara się napsuć krwi kierowcom Toyoty. Z kolei Neuville ma już bardzo utrudnione zadanie, bo obrona mistrzostwa zaczyna coraz bardziej odjeżdżać.

Aktualnie bez zmian w konstruktorce. Toyota nad Hyundaiami, a Ford bije się sam ze sobą i Samim Pajarim.

Już pod koniec czerwca kierowcy pojawią się w Grecji. Ponownie Ford wystawi cztery rajdówki w niezmienionym składzie i ponownie wystartuje Kajto, który walczy o tytuł w WRC2 Challenger niesiony bardzo dobrym wynikiem w Sardynii. Do rywalizacji w WRC2 będzie też zgłoszony Oliver Solberg. Jak poradzą tam sobie kierowcy? O tym przekonamy się dopiero pod koniec miesiąca.

Korekta: Nicola Chwist

Źródło zdjęcia poglądowego: Red Bull Content Pool