
Schumacher i Senna
Wiele osób słyszących te nazwiska od razu kojarzy je z Formułą 1. Ich wpływ na rywalizację, technologię i styl jazdy jest niezaprzeczalny. Jednak historia królowej motorsportu posiada wiele mniej oczywistych postaci, które również przyczyniły się do ewolucji F1. Poniżej moja propozycja kierowców, którzy zapisali się w historii tego sportu.

Sir Jackie Stewart
Śmiało można nazwać go pionierem bezpieczeństwa. W jego czasach – w latach 60. i 70. XX wieku – Formuła 1 była ekstremalnie niebezpiecznym sportem. Bardzo często stawka kończyła rywalizację na koniec sezonu w pomniejszonym składzie. Sir Jackie Stewart, trzykrotny mistrz świata, walczył o zwiększenie bezpieczeństwa w F1. Dzięki jego wysiłkom wprowadzono lepsze zabezpieczenia torów, pasy bezpieczeństwa, kaski o większej wytrzymałości oraz pierwsze testy zderzeniowe bolidów. Położył podwaliny pod dzisiejszą znacznie bezpieczniejszą Formułę 1.

Niki Lauda
Jeden z pierwszych kierowców, który zaczął pracować jak inżynier, analizując dane techniczne i pomagając doskonalić samochody, a nie tylko nimi kierować. Posiadał niezwykłą zdolność analityczną i miał duży wpływ na rozwój bolidów. Dodatkowo zasłynął z tego, że po tragicznym wypadku na Nürburgringu w 1976 roku zaledwie 6 tygodni później powrócił do ścigania. Był to dowód niezwykłej determinacji i niezłomnej woli, które inspirowały całe następne pokolenia kierowców.

Alain Prost
Zrewolucjonizował podejście do ścigania poprzez metodyczne podejście do strategii. W czasach, kiedy kierowca skupiał się wyłącznie na wyciskaniu z maszyny jak najwięcej, Prost zaczął pracować nad ograniczaniem tempa i zużycia opon, aby później to wykorzystać. Wszystkie jego decyzje świadczyły o ogromnej inteligencji, która wielokrotnie pozwalała mu triumfować.

Juan Manuel Fangio
Cechował się ogromną umiejętnością adaptacji do zespołów i bolidów. Pięciokrotny mistrz, który zdobył mistrzostwa z aż czterema różnymi konstruktorami – to ogromne osiągnięcie. Jeździł w czasach, kiedy dużym problemem była niezawodność bolidów, jednak potrafił odnosić sukcesy w każdej ekipie. Ostatni tytuł mistrza świata zdobył, mając 46 lat, a jego rekord ilości mistrzostw został pobity dopiero prawie 40 lat później przez Michaela Schumachera.

Jim Clark
Mimo swojej krótkiej kariery, która została przerwana śmiercią w 1968 roku, zrewolucjonizował podejście do prowadzenia samochodu. Charakteryzował się niesamowitą płynnością jazdy i ogromną kontrolą nad bolidem. Jako jeden z pierwszych kierowców rozpoczął współprace z inżynierami aerodynamiki w celu ulepszenia bolidu.
Podsumowanie
Formuła 1 nieustannie ewoluuje, a wpływ na nią mają nie tylko inżynierowie i zespoły, ale także kierowcy. Każdy z powyżej wymienionych kierowców miał bezpośredni wpływ nie tylko na rozwój bolidów i zespołów, ale również bezpieczeństwa. Ich wkład, choć może często mniej doceniany, jest niepodważalny i realny. To dzięki nim obecna Formuła 1 wygląda właśnie tak, jak mamy okazję oglądać ją dzisiaj.
Korekta: Nicola Chwist
Źródło zdjęcia wyróżniającego: Wikimedia Commons