Lando Norris wraca na szczyt! Charles Leclerc po raz drugi z rzędu melduje się na podium, a Max Verstappen – po mistrzowskim stincie – uzupełnia pierwszą trójkę. Co działo się podczas Grand Prix Meksyku i jakie konsekwencje niesie ten wyścig dla układu sił w stawce? Zapraszam na Raport Wyścigowy!
Podsumowanie Grand Prix Meksyku
Lando Norris ruszył znakomicie, już na pierwszych metrach dając kierowcom Ferrari jasno do zrozumienia, że po wewnętrznej toru nie mają czego szukać. Z kolei zawodnicy z Maranello sprawiali wrażenie, jakby bardziej przeszkadzali sobie nawzajem – a przy okazji Georgowi Russellowi – niż próbowali zagrozić startującemu z pole position Norrisowi.
Zamieszanie w obozie Ferrari natychmiast wykorzystał Max Verstappen, który obrał zewnętrzną linię prostej startowej i próbował wyprzedzić Charlesa Leclerca. Szybko jednak przekonał się, że o ile w 2021 roku trzech kierowców mieściło się jeszcze w pierwszym zakręcie, o tyle cztery auta to o jedno za dużo. Czterokrotny mistrz świata zblokował koła na tarkach, wzbił chmurę kurzu i pojechał na wprost, ścinając pierwsze dwa zakręty – ledwie uniknął kontaktu z bandą.

Leclerc szybko poszedł w ślady Verstappena. Gdy tylko zdał sobie sprawę z tego, że obok Hamiltona i Norrisa nie zmieści się w zakręcie numer dwa, zdecydował się ściąć fragment trawy i wrócić na tor na pozycji lidera. Szybko jednak oddał ją rywalom, dzięki czemu uniknął kary od sędziów.
Podczas pojedynku w zakrętach pięć i sześć Verstappen – celowo lub nie – oddał trzecią pozycję Hamiltonowi, co skłoniło sędziów do pozostania biernymi wobec incydentu. Niedługo później swoje niezadowolenie wyraził jednak George Russell, domagając się ukarania zarówno Verstappena, jak i Leclerca.
Na szóstym okrążeniu doszło do kontaktu między Maxem Verstappenem a Lewisem Hamiltonem. Holender opóźnił hamowanie, czego Brytyjczyk się nie spodziewał, w rezultacie obaj zderzyli się oponami. W wyniku incydentu Verstappen musiał uciekać na trawę, co ponownie naraziło jego ogumienie na przyspieszoną degradację.
Po powrocie Verstappena na tor Hamilton przestrzelił kolejny zakręt, lecz nie oddał pozycji Holendrowi, za co otrzymał dziesięciosekundową karę. Na zamieszaniu między dwoma mistrzami świata skorzystał Oliver Bearman i znalazł się przed Verstappenem. Kierowca Haasa zaliczył wymarzony początek – z dziewiątego pola awansował na czwarte miejsce!
W środkowej fazie wyścigu przypomniał o sobie Oscar Piastri. Australijczyk, który ruszał z siódmego pola, po słabym starcie zdołał odrobić kilka pozycji i awansować na szóste miejsce. Mimo to, w porównaniu z tempem Norrisa, jego pogoń w Grand Prix Meksyku można uznać za co najmniej rozczarowującą.

Na 38. okrążeniu do boksów zjechał Max Verstappen, który po starcie na pośredniej mieszance zdecydował się na długi, 33-okrążeniowy stint na miękkich oponach. Jego jazda momentami przypominała legendarne okrążenia Michaela Schumachera z Grand Prix Węgier 1998 roku, kiedy Niemiec przez dziewiętnaście okrążeń jechał w tempie kwalifikacyjnym. Podobnego wyczynu dokonał teraz Verstappen w swoim drugim przejeździe.
Na 48. okrążeniu na swoje drugie pit stopy zjechali kolejno Andrea Kimi Antonelli, Oscar Piastri i Lewis Hamilton, a okrążenie później także Oliver Bearman. Strategia dwóch postojów okazała się jednak chybiona – kierowcy, którzy postawili na jedną wizytę u mechaników, czyli Lando Norris, Charles Leclerc i Max Verstappen, zyskali wyraźną przewagę.
Na trzy okrążenia przed końcem Max Verstappen dogonił Charlesa Leclerca, zajmującego drugą pozycję. Jednak przez niefortunne zatrzymanie się Carlosa Sainza po kontakcie z bandą, w sekcji stadionowej ogłoszono wirtualną neutralizację (VSC). Dzięki temu Monakijczyk utrzymał swoją pozycję, a kibicom prawdopodobnie zabrano szansę na najlepszą walkę tego wyścigu.
Wyniki Grand Prix Meksyku 2025
| Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas / strata | Punkty |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Lando Norris | McLaren | 1:37:58.574 | 25 |
| 2 | Charles Leclerc | Ferrari | +30.324 s | 18 |
| 3 | Max Verstappen | Red Bull Racing | +31.049 s | 15 |
| 4 | Oliver Bearman | Haas | +40.955 s | 12 |
| 5 | Oscar Piastri | McLaren | +42.065 s | 10 |
| 6 | Kimi Antonelli | Mercedes | +47.837 s | 8 |
| 7 | George Russell | Mercedes | +50.287 s | 6 |
| 8 | Lewis Hamilton | Ferrari | +56.446 s | 4 |
| 9 | Esteban Ocon | Haas | +75.464 s | 2 |
| 10 | Gabriel Bortoleto | Kick Sauber | +76.863 s | 1 |
| 11 | Yūki Tsunoda | Red Bull Racing | +79.048 s | 0 |
| 12 | Alexander Albon | Williams | 1 okrążenie | 0 |
| 13 | Isack Hadjar | Racing Bulls | 1 okrążenie | 0 |
| 14 | Lance Stroll | Aston Martin | 1 okrążenie | 0 |
| 15 | Pierre Gasly | Alpine | 1 okrążenie | 0 |
| 16 | Franco Colapinto | Alpine | 1 okrążenie | 0 |
| 17 | Carlos Sainz | Williams | Nie ukończył | 0 |
| 18 | Fernando Alonso | Aston Martin | Nie ukończył | 0 |
| 19 | Nico Hülkenberg | Kick Sauber | Nie ukończył | 0 |
| 20 | Liam Lawson | Racing Bulls | Nie ukończył | 0 |
Zapowiedź walki o tytuł
Lando Norris w pełni wykorzystał swoje możliwości podczas Grand Prix Meksyku. Skorzystał z potknięć Verstappena oraz Piastriego i odniósł pewne zwycięstwo. Dzięki temu Brytyjczyk objął prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw świata.

Do końca sezonu pozostały już tylko cztery weekendy wyścigowe, w tym dwa sprinty. Piastri traci do Norrisa zaledwie jeden punkt, ale jeśli chce realnie walczyć o mistrzostwo, musi znacząco poprawić swoje tempo. Po triumfie Australijczyka w Grand Prix Holandii z jego formy pozostał dziś jedynie cień.
Najtrudniejszą sytuację ma Max Verstappen, który traci do Lando Norrisa aż 36 punktów. Holender musiałby odrabiać po dziewięć punktów na każdy z pozostałych weekendów, aby wyrównać stan punktowy z liderem przed Grand Prix Abu Zabi. W idealnym scenariuszu, w którym Verstappen wygra wszystkie pozostałe punktowane sesje, a Norris zawsze dojedzie drugi, Holender i tak przegrałby z Brytyjczykiem o cztery punkty.
Czterokrotny mistrz świata cudów nie potrzebuje – sam potrafi je kreować za kierownicą RB21. Aby jednak myśleć o piątym tytule, Verstappen musiałby liczyć na katastrofalny weekend Norrisa i słabą dyspozycję Piastriego w pozostałych czterech wyścigach tego sezonu.
Trudno dziś powiedzieć, kto zdobędzie tytuł. Czy będzie to Norris, mający punktową przewagę i korzystający ze słabszej formy Piastriego? A może Verstappen, który potrafi zaskakiwać w każdej sytuacji? Piastri musi poprawić tempo, jeśli chce pozostać w walce o mistrzostwo.
Jedyną przewagą Verstappena w tej sytuacji wydaje się jego doświadczenie i spokój psychiczny. Holender już raz zdobył tytuł w ostatnim wyścigu sezonu – być może właśnie w koncentracji i odporności na presję czterokrotny mistrz świata powinien upatrywać swojej szansy w rywalizacji z mniej doświadczonymi zawodnikami McLarena.
Korekta: Nicola Chwist
Źródło zdjęcia poglądowego: x.com/McLarenF1

